Slowlife - nowy trend

Slowlife w dosłownym tłumaczeniu oznacza powolne życie, jednakże chodzi tu bardziej o dostosowanie tępa życia do swoich własnych potrzeb. Zaprzestanie ciągłego uganiania się za karierą, pieniędzmi, a znalezienie czasu na zwykłe, przyziemne czynności.

Wydawałoby się, że idea Slowlife to nic nadzwyczajnego, rewolucyjnego, a jednak dzięki zapoznaniu się z jej zasadami zaczynamy inaczej postrzegać świat i to co nas otacza, zmieniamy wagi w naszym systemie wartości, zaczynamy rozumieć co w życiu jest tak naprawdę najważniejsze.

JAKIE SĄ SYMPTOMY OWCZEGO PĘDU?

Owczego pędu doznają zazwyczaj osoby pracujące w dużych korporacjach lub prowadzące własną działalność gospodarczą - wtedy presja do pogoni za pieniędzmi i karierą jest największa. Zwłaszcza młodzi, dobrze wykształceni ludzie chcą za wszelką cenę szybko osiągnąć sukces, pracują po kilkanaście godzin dziennie by awansować, dorobić się, kupić mieszkanie, samochód, zwiedzić świat. Jeżeli w pracy spędzamy większość dnia, a po powrocie siadamy do komputera, aby dokończyć to, czego nie udało się dokończyć w pracy, a wolne dni spędzamy na służbowych rozmowach przez telefon, to znak, że owczy pęd dopadł i nas.

STOP - CZAS ZWOLNIĆ TĘPO

Prawda jest taka, że szybkie tempo życia, stres, uganianie się za pieniędzmi sprawia, że ludzie stają się wykończeni i nie potrafią wydajnie pracować. Organizm ludzki nie jest przystosowany do tego, aby cały czas pracować na wysokich obrotach, w końcu musi mieć czas na odpoczynek albo odreagowanie stresu. Dlatego warto się poważnie zastanowić i zwolnić tępo swojego życia, póki jeszcze nie jest za późno. Łatwo powiedzieć, ale trudniej wprowadzić to w czyn. Jakie w takim razie kroki poczynić, aby zacząć żyć swoim tempem?

RZECZNIK RUCHU SLOW CARL HONORE  

Carl Honore kanadyjski dziennikarz i publicysta  ma wiele sposobów na to aby kontrolować swoje życie, a zwłaszcza jego tempo. Jak sam mówi "Nie noszę zegarka. Nie jest mi do niczego potrzebny. Zależy mi na tym, żeby robić różne rzeczy dobrze, a nie na akord". O tym jak żyć SLOW pisze w swojej książce, która zdobyła już tak ogromne zainteresowanie, że została przetłumaczona na 34 języki. Odpowiada też na masę e-maili od ludzi zdesperowanych, którzy przez swój pracoholizm popadli w ciężką chorobę i to ona zmusiła ich do refleksji. Jak mówi Carl "Bardzo często jest tak, że to ciało pierwsze daje znak, iż organizm już nie daje rady funkcjonować na wysokich obrotach. Oni chcą po prostu usłyszeć, że wszystko będzie dobrze. Są tacy, co proszą mnie o błyskawiczną receptę – chcą zwolnić, ale szybko, i wtedy muszę im tłumaczyć, że takiej zmiany nie da się przeprowadzić z dnia na dzień. To nie jest tak, że pstrykniesz palcami i już jesteś Dalajlamą". 

PIERWSZY KROK DO ŻYCIA SLOWLIFE  

Wiele osób boi się zwolnić, chociażby dlatego, by nie stracić pracy. Niestety moda na Slow nie dotarła jeszcze do polskich pracodawców i menadżerów, jednakże prognozuje się, że w niedługim czasie to się zmieni, bo praca na 200% nie może trwać wiecznie. W Ameryce i w zachodnich krajach wprowadza się powoli inny system pracy, polegający na realizowaniu projektów w określonym czasie. Pracodawca zleca pracownikowi projekt do wykonania i podaje deadline, a to pracownik decyduje kiedy, w jakim czasie będzie pracował. Dzięki takiemu systemowi ludzie są szczęśliwsi i bardziej efektywni w pracy, spędzają więcej czasu z rodziną i mogą się indywidualnie rozwijać.
Jak więc skutecznie zwolnić? Przede wszystkim zmiany trzeba wprowadzać powoli, ale systematycznie. Na początku powinniśmy popatrzeć na swoje zachowanie podczas jedzenia posiłków oraz wykonywania innych rutynowych czynności. Następnie powinniśmy zadać sobie pytanie czy wykonywanie tych wszystkich czynności w pośpiechu ma sens - okazuje się bowiem, że w rzeczywistości nie stracimy zbyt wiele czasu na tych czynnościach wykonując je w   wolnym tempie. Ważne jest również żeby nie marnować zbyt wiele czasu, przykładowo oglądając telewizję kilka godzin dziennie. Warto mieć wszystko zaplanowane i trzymać się za wszelką cenę wyznaczonego harmonogramu. Nagle okazuje się, że ludzie mają czas, a recepta leży w jego efektywnym wykorzystaniu!

CO MOŻEMY ZYSKAĆ ŻYJĄC W STYLU SLOW?  

Przede wszystkim zdrowie, spokój, lepsze samopoczucie, więcej czasu dla siebie i rodziny, mniej stresu. Funkcjonowanie z myślą TU I TERAZ, a nie zastanawianie się czego jeszcze nie zrobiliśmy, co mamy jeszcze do zrobienia. Generalnie więcej zyskujemy niż tracimy wdrażając ruch Slow w swoje życie i to jest w tym całym systemie najważniejsze.

POLECANE LINKI  
Jeżeli jesteście zainteresowani życiem w stylu SLOW, polecam następujące artykuły:
http://hipokrates2012.wordpress.com/2012/08/24/idea-slow-life/
http://slowlife.blox.pl/2011/12/Idea-slow-life.html
http://www.projekty.mlawa.pl/index.php?idg=6&idr=14&idw=20